Podczas zakupu nowego samochodu jedną z najważniejszych rzeczy, na którą zwraca się uwagę, są jego osiągi. Czy można je jakoś poprawić? Przedstawiamy sposoby na zwiększenie mocy pojazdu.
Na pewno duża część osób zainteresowanych motoryzacją spotkała się z określeniem „chiptuning”. Jak można się domyślić, jest związane z pewnymi modyfikacjami, jakich dokonuje się w samochodzie. Co to dokładnie oznacza?
Chiptuning to elektroniczne zwiększenie mocy silnika, czyli dość duża ingerencja w fabryczne ustawienia pojazdu. Podczas chiptuningu w głównej mierze wykorzystywane są pewne rezerwy pozostawione przez producentów samochodów. Dzięki takim modyfikacjom można poprawić osiągi auta i na nowo poznać jego możliwości. Wiele osób decyduje się na taki krok, jednakże nie brakuje też takich, które wyrażają swój sprzeciw. Jakie są wady i zalety chiptuningu?
Wśród zalet wymieniane są przede wszystkim: mniejsze zużycie paliwa, lepsza dynamika jazdy oraz oczywiście większa moc samochodu. Niektórzy jednak podchodzą sceptycznie do rozwiązania, jakim jest chiptuning. Głównym argumentem osób, które są przeciwne tego typu modyfikacjom, jest przede wszystkim zmniejszenie bezpieczeństwa. Jest on jednak zupełnie bezpodstawny, ponieważ dobrze wykonany tuning na hamowni nie niesie ze sobą żadnego zagrożenia.
Chiptuning to jeden z dwóch elektronicznych sposobów na poprawienie mocy silnika. Taka modyfikacja jest znacznie prostsza, a także mniej kosztowna od mechanicznej. Jednym z najpopularniejszych sposobów jest ingerencja w istniejący już program w komputerze silnika. Inna metoda to zastosowanie tzw. boxu.
Od wielu lat silniki samochodów kontrolowane są za pomocą komputera. Jednostka sterująca nazywana jest w skrócie ECU – to w niej zapisane są wszystkie parametry danego napędu. Można je modyfikować za pomocą chiptuningu w celu zwiększenia osiągów, wydajności, czy dynamiki jazdy. W przypadku turbodiesli można zwiększyć osiągi nawet o 30%. Jeśli natomiast mamy do czynienia z doładowanymi jednostkami benzynowymi – moc oraz moment obrotowy wzrosną o około 20%. Chiptuning jest najmniej skuteczny w przypadku wolnossących silników benzynowych. Wzrost mocy o 5–8% może nie być zadowalający.
Jeśli chodzi o koszt samej usługi, to trzeba się liczyć z tym, że czeka nas spory wydatek. Będziemy musieli przygotować około 1000–3000 złotych. Chiptuning to zadanie dla prawdziwych fachowców. Jeśli chcemy mieć pewność, że wszystko zostanie prawidłowo wykonane, to nie warto oszczędzać. Warto pamiętać również, że podczas takiej modyfikacji następuje ingerencja w sterowniki ECU – automatycznie stracimy gwarancję producenta samochodu.
Box to moduł zewnętrzny, który instaluje się pomiędzy konkretnymi podzespołami w zależności od typu silnika. Zazwyczaj implementuje się go pomiędzy jednostką sterującą a pompą wtryskową lub zaworem sterującym.
Założeniem wszystkich dokonywanych zmian jest zmiana sygnałów sterujących i sygnałów pochodzących z czujników poza obszarem komputera silnika. Dzięki nim zwiększona zostaje dawka paliwa, a co za tym idzie pozorny wzrost ciśnienia doładowania. Pozostałe parametry pozostają bez zmian. Producenci podczas projektowania silników uwzględniają również pewne zapasy, przez co w komorach spalania jest nadwyżka powietrza. Dzięki niej można spalić nadprogramową dawkę paliwa.
Ile kosztuje taka modyfikacja? Stosunkowo niewiele. Koszt usługi zazwyczaj nie przekracza 600 złotych. Jedną z największych zalet wykorzystania boxu jest brak konieczności ingerencji w sterowniki samochodu. Ma to szczególne znaczenie, jeśli jesteśmy posiadaczami aut objętych gwarancją.
Moc w samochodzie można zwiększyć także za pomocą tuningu mechanicznego. Jest to fizyczna ingerencja w silnik, dzięki której osiągi mogą wzrosnąć nawet o 30%. Tuning mechaniczny jest szczególnie polecany w przypadku samochodów wyposażonych w silniki turbodoładowane. Jeśli chodzi o dokonywane zmiany, zazwyczaj wymieniany jest wałek rozrządu, zmiana przełożenia skrzyni biegów, wymiana układu wydechowego, czy zmiana turbosprężarki. Możliwości jest bardzo dużo, a każda z nich gwarantuje świetne efekty.
(fot. pixabay.com)
