Chip tuning nadal jest dla wielu osób terminem brzmiącym dość tajemniczo. Jak wielu właścicieli aut w Polsce decyduje się jednak na ten ruch?
Wokół chip tuningu narosło wiele mitów, które warto jak najprędzej skonfrontować z faktami. Po pierwsze, nie powinniśmy nastawiać się na ogromny wzrost mocy – wzrośnie ona zapewne o kilkanaście koni, a większą poprawę odczujemy w kwestii na przykład zużycia paliwa. Po drugie, nie jest to zabieg aż tak niebezpieczny, jak niektórym może się wydawać, choć nieumiejętny chip tuning może w dłuższej perspektywie poważnie uszkodzić silnik.
Choć nie sposób jest znaleźć odpowiednich danych dotyczących ilości aut poddawanych procesowi chip tuningu, właściciele serwisów mówią jasno: liczba klientów zwiększa się z roku na rok. Nic dziwnego – to stosunkowo bezpieczny i niedrogi sposób na poprawę osiągów naszego samochodu!
Wokół chip tuningu narosło wiele mitów, które warto jak najprędzej skonfrontować z faktami. Po pierwsze, nie powinniśmy nastawiać się na ogromny wzrost mocy – wzrośnie ona zapewne o kilkanaście koni, a większą poprawę odczujemy w kwestii na przykład zużycia paliwa. Po drugie, nie jest to zabieg aż tak niebezpieczny, jak niektórym może się wydawać, choć nieumiejętny chip tuning może w dłuższej perspektywie poważnie uszkodzić silnik.
Choć nie sposób jest znaleźć odpowiednich danych dotyczących ilości aut poddawanych procesowi chip tuningu, właściciele serwisów mówią jasno: liczba klientów zwiększa się z roku na rok. Nic dziwnego – to stosunkowo bezpieczny i niedrogi sposób na poprawę osiągów naszego samochodu!
Zdjęcie główne: Annika Palmari/pexels.com